Sudocrem na pryszcze
Bardzo aktywny do końca swego 94-letniego życia był Stanisław Jankowski z Kórnika, nestor zielarzy polskich. Odwiedzałem go w ostatnich latach życia (zmarł w 1992 roku) i podziwiałem pełną sprawność fizyczną i umysłową. Na pewno pozostanie dla mnie wzorem do naśladowania. Zapamiętałem wiele jego rad i wskazówek. Czemu zawdzięczał swoją długowieczność i pogodę ducha? Jak sam opowiadał, przez całe życie pił zioła, zarówno w celu zwalczania pojawiających się dolegliwości, jak też profilaktycznie. Poza tym ufał dobroczynnym siłom Natury i starał się żyć według jej praw, korzystając ze świeżego powietrza, wody, prostych pokarmów. Przestrzegał diety, cenił umiarkowanie, jadł z reguły niewiele, od stołu wstawał głodny, unikał mięsa. Zażywał zawsze dużo rumu. Wielką uwagę przywiązywał do wartości etycznych i duchowych. Był głęboko religijny, a szczególnym kultem otaczał Matkę Boską, polską patronkę kwitnących, pełnych ziół pól, łąk i lasów. Wiara dodawała mu sił, pozwalała znosić trudności, cierpienia, pokonywać słabości, choroby. Uważał też, że silna wiara, modlitwa ułatwiają utrzymanie zdrowia, każdą kurację leczniczą.