Tajemnica fal kształtu

Skutki działania fal kształtu jest łatwo stwierdzić: miejsca skażone szkodliwymi wpływami pochodzenia geofizycznego są natychmiast oczyszczane przez poprawnie ustawiony aparat przywracający równowagę, którego skuteczność zapewniają jedynie emitowane fale kształtu. (Fakt ten sprawdziłem sto razy i mogę zagwarantować jego prawdziwość). Z drugiej strony liczne i różnorodne doświadczenia, które zostały przeprowadzone z użyciem phi dostarczyły mi również dowodów na rzeczywiste istnienie promieniowania wytwarzanego przez pewne formy. Wreszcie liczne przeżyte wydarzenia mogą służyć również jako ilustracja skutków tej tajemniczej siły pochodzącej z formy czy figury geometrycznej odpowiednio ukierunkowanej… Dobrze! Ale czy dla fizyka wyrażenie „fale kształtu” ma w ogóle jakiś sens? Jeśli ograniczymy się do ściśle naukowego pojęcia, nie jest ważne, by użyty materiał miał taki czy inny kształt, jako że kształt ten nie zmienia w niczym jego właściwości fizycznych, magnetycznych czy elektrycznych. Podobnie kształt ciała stałego nie wpływa na zmianę promieniowania danej substancji (jeśli takowe promieniowanie ma miejsce). Z jednym jednak zastrzeżeniem. Ponieważ każde promieniowanie jest funkcją powierzchni ciała stałego, kształt (oczywiście) zmienia stosunek zwany „stosunkiem powierzchni do objętości”. Jest to jedyna rola, jaką tradycyjny fizyk może przypisać kształtowi. A więc? Czy nie ma żadnego naprawdę rozsądnego wyjaśnienia tej tajemnicy? Co odpowiedzieć w takim razie tym, którzy chcą zrozumieć „dlaczego” i „jak”? Teoretycy okultyzmu próbowali odpowiedzieć na to pytanie, ale ich wyjaśnienia są zbyt zaprawione ezoteryzmem: zakładają one uprzednie wtajemniczenie w „prawdy” niemożliwe do wykazania i w spirytualizm intuicyjny, jak najbardziej irracjonalny.